Pierwsza kostka Matthew Haymana

Piętnaste Paryż-Roubaix w karierze 37-letniego Australijczyka Matthew Haymana zakończyło się dla niego zwycięstwem nad Tomem Boonenem (Etixx-Quick Step), kandydatem do piątego triumfu w tym wyścigu oraz trzecim na mecie Ianem Stannardem (Team SKY).

race winner Matthew Hayman (AUS/Orica-GreenEDGE) lifts the most prestigious cobblestone of all up as 4-time winner (and 2nd today) Tom Boonen (BEL/Etixx-QuickStep) looks somewhat melancholic on what could have been his historic 5th cobble... 114th Paris-Roubaix 2016
Zwycięzca wyścigu Matthew Hayman (AUS/Orica-GreenEDGE) podnosi brukową kostkę, jedno z najbardziej prestiżowych kolarskich trofeów, na które melancholijnie patrzy czterokrotny zwycięzca Paryż-Roubaix, tego dnia drugi, Tom Boonen (BEL/Etixx-QuickStep). Fot. Kristof Ramon / SZOSA

Hayman wydawał się zaskoczony swoim zwycięstwem.

– Zaledwie pięć tygodni temu złamałem kość promieniową. Od tego czasu się nie ścigałem, pierwszy raz od przerwy startowałem w zeszłym tygodniu w Hiszpanii. Roubaix to mój ulubiony wyścig. Marzyłem o tym, żeby go wygrać

– powiedział. Hayman jest drugim Australijczykiem, po Stuarcie O’Grady’m, który wygrał Roubaix.

Jednego z faworytów tego wyścigu, Fabiana Cancellarę, który od początku był widoczny na czele peletonu, z walki o czwartą kostkę w jego ostatnim Roubaix wyeliminowała kraksa na 60 km przed metą.

– Dzień zaczął się dobrze, zakończył się źle. Jak już mówiłem, w tym wyścigu potrzebujesz również szczęścia. Tego dnia go nie miałem

– podsumował kończący w tym roku karierę Szwajcar.

Fot. Kristof Ramon / SZOSA

Written By
More from Redakcja

Styczniowa SZOSA o regeneracji

„Praca nas zużywa, odpoczynek wynosi na wyższy poziom” – pisze w słowie...
Czytaj więcej