Targi, targi i… zostały nam po nich wspomnienia z inspirujących spotkań z naszymi Czytelnikami i Kontrahentami. Sporo ich było, więc niewiele mieliśmy czasu podczas Kielce Bike-Expo na przyglądanie się stoiskom i wystawionym na nich sprzętom, odzieży oraz akcesoriom. Ale kilka miejsc udało się odwiedzić i utrwalić w kadrach.
Nasze wrażenia z targów? Nie było kilku marek, które zrezygnowały w tym roku z wystawiania się. Rynek nie lubi jednak próżni, ich miejsce zajęły inne firmy.
Jeśli potraktować targi jako odzwierciedlenie rynkowych trendów, trudno nie zauważyć, że producenci rowerów elektrycznych starają się przyciągnąć uwagę polskiego użytkownika. Na razie głównie w rowerach miejskich i MTB, tylko jedna szosówka na kieleckich targach rzuciła się nam w oczy. Wiele z tych maszyn i silników do nich powstaje w Polsce.
Oferta targowa pokazuje również, że coraz popularniejszy staje się bikepacking, i w wydaniu terenowym, i w szosowym. Podróżowaniu rowerem i długim dystansom poświęcone były także spotkania z dziennikarką i blogerką Dorotą Chojnowską, rekordzistą Guinnessa w jeździe 12-, 24- i 48-godzinnej Valerjanem Romanovskim (to spotkanie prowadziła SZOSA), geografem i podróżnikiem Jakubem Czajkowskim czy ultramaratończykiem Pawłem Puławskim (o którym pisaliśmy w SZOSIE).
Na stoisku niemal każdego producenta znalazły się gravele i przełajówki. Ale sporym zainteresowaniem cieszą się także rowery unikatowe, customowe, wykonane na miarę, z wysokiej jakości stali renomowanych producentów. Rodzimy rynek podbijają też firmy oferujące topową odzież i akcesoria sportowe – wcześniej znane głównie z zagranicznych magazynów kolarskich, a teraz coraz powszechniej dostępne także u nas.
Przegląd wybranej oferty targowej w galerii poniżej.
Nagrodzone i wyróżnione podczas Kielce Bike-Expo produkty znajdziecie pod tym linkiem.
© Hania Tomasiewicz, greten
