Przełajowiec w klasykach
Jego przygoda z rowerem zaczęła się niemalże typowo po polsku – od „górala”, który dostał w prezencie na pierwszą komunię. Młodziutki Wout Van Aert…
Czytaj więcejJego przygoda z rowerem zaczęła się niemalże typowo po polsku – od „górala”, który dostał w prezencie na pierwszą komunię. Młodziutki Wout Van Aert…
Czytaj więcejPracowita wiosna za mną. Niektórzy zaczynali sezon w Sobótce, a ja na koncie miałem już ponad 30 dni wyścigowych. I właśnie dlatego muszę codziennie…
Czytaj więcej