Rafał Majka był trzeci na siedemnastym etapie Tour de France z metą na podjeździe pod Finhaut-Emosson i obecnie jest liderem klasyfikacji górskiej. Na finiszu pierwszy był Ilnur Zakarin (Katusha) przed Jarlinsonem Pantano (IAM Cycling).
To był dzień Zakarina, nie daliśmy rady go powstrzymać
– powiedział po etapie Majka.
Punkty, które dzięki ucieczkom zdobyłem na premiach górskich pozwoliły mi uzyskać prowadzenie w klasyfikacji górskiej. Chciałbym tę koszulkę dowieźć do Paryża
– dodał mistrz Polski, który obecnie ma 173 punkty, o 80 więcej niż drugi w tym zestawieniu Thomas de Gendt, zawodnik Lotto Soudal.
Etap 18. to 17-kilometrowa jazda na czas z metą w Megève. Właśnie z tej jednej z najpopularniejszych stacji narciarskich we Francji w sobotę ruszy królewski etap tegorocznego Tour de France, który przejechaliśmy i opisujemy w najnowszym wydaniu SZOSY.
Fot. Kristof Ramon / SZOSA