Wyścig elity kobiet rozegrany został wczoraj na 156-kilometrowym odcinku między Kufstein a Innsbruckiem. Polki pojechały go według założonej strategii. Pilnowały Holenderek, kasując liczne próby ataku. Ale na Annę van der Breggen nie było tego dnia mocnych. Małgorzata Jasińska jeszcze ponad 40 km przed metą jechała w medalowej grupie. Szanse na brąz odjechały wraz z Tatianą Guderzo. Gosia jeszcze próbowała za nią skoczyć, ale uznała, że ten wysiłek może ją dużo kosztować i może zabraknąć jej sił na finałowe kilometry. Piąte miejsce pozostawiło w niej niedosyt. Nie ma dla tej zawodniczki lepszego prognostyka na kolejny sezon.
Tekst: greten
Zdjęcia: Kristof Ramon
