Przełęcz Stelvio to jeden z najsłynniejszych odcinków Giro. Jego opisu nie mogło zabraknąć w książce „Giro d’Italia. Historia najpiękniejszego kolarskiego wyścigu świata”, która już 10 maja ukaże się w Polsce. Colin O’Brien opisuje w niej nie tylko morderczy etap, ale także całą historię imprezy, która w tym roku wystartuje po raz setny.
Oto fragment książki, która ukaże się pod patronatem SZOSY:
Kibice stojący tamtego dnia przy trasie i obserwujący samotnego Kobleta eskortowanego na ostatnich kilometrach przez dwa policyjne motocykle, przyrównywali tamten widok do konduktu pogrzebowego. Zwycięzca Giro przyznał później, że tamten wysiłek kosztował go niemal życie. Przełęcz Stelvio już w roku swego debiutu odcisnęła trwałe piętno na wyścigu oraz na jego najbardziej legendarnym mistrzu. Z szacunku dla tamtego ponadczasowego występu do dziś najwyższy szczyt Giro jest nazywany Cima Coppi, czyli Szczytem Coppiego.
Droga przez przełęcz Stelvio powstawała przez pięć lat i została oddana do użytku w 1825 roku. Trudno wskazać inną trasę, w przypadku której budowniczowie tak bardzo zbliżyliby się do mistrzostwa w swojej sztuce. Dwór austriacki polecił pochodzącemu z Brescii Carlo Doneganiemu połączenie nowo pozyskanej prowincji, Lombardii, z pozostałym terytorium habsburskiego imperium. Włoch wytyczył 49-kilometrową trasę łączącą dolinę Valtellina z doliną Val Venosta.
Od bardziej malowniczej i rozpoznawalnej strony droga SS38 wspina się od Ponte di Stelvio ze średnim nachyleniem 7,5%. Mniej więcej w dwóch trzecich dystansu osiąga maksymalne nachylenie równe nieco ponad 9%. Aby pokonać wschodnie zbocze góry, Donegani zaprojektował 48 ciasnych nawrotów. W wyjątkowo genialny sposób połączył potencjał ludzkiego intelektu z siłą przyrody i nadał obu tym czynnikom zupełnie nowy wymiar.
Podjazd od strony Bormio również robi wrażenie. Ten odcinek drogi liczy 21,9 kilometra, łączne przewyższenie wynosi 1560 metrów, a nachylenie miejscami przekracza 12%. Giro kilkakrotnie pokonywało przełęcz od tej strony, jednak ten fragment drogi większą sławą cieszy się jako zjazd, między innymi z uwagi na pięć tuneli. Konieczność zanurzenia się w całkowitą ciemność na pełnej prędkości okazuje się prawdziwym testem męstwa i determinacji, zwłaszcza dla zmarzniętych i zgłodniałych kolarzy, wycieńczonych podjazdem i niecierpliwie wyczekujących wybawienia od cierpień, które mogą znaleźć tylko na mecie.
Miano najwyżej położonej górskiej drogi w Europie w 1937 roku odebrała jej Col de l’Iseran, jednak serpentyna zaprojektowana przez Doneganiego pozostaje prawdziwym arcydziełem i najbardziej legendarnym podjazdem w całym kolarstwie. Choć wspomniana wyżej francuska droga wspina się o 12 metrów wyżej, jeśli chodzi o kolarską nieprzewidywalność i dramaturgię, Stelvio nie ma sobie równych.
Jest przy tym nieco bardziej niebezpieczna. Giro odbywa się wiosną, a na takich wysokościach klimat bywa naprawdę zmienny. Włączając przełęcz Stelvio do trasy wyścigu, organizatorzy zawsze podejmują spore ryzyko i pewnie dlatego peleton jedzie tamtędy tak rzadko. Łącznie przełęcz ta znalazła się na trasie zawodów dziesięciokrotnie, ale aż cztery razy prowadzący przez nią etap został odwołany ze względu na skrajne warunki pogodowe. Tak się stało w latach 1967, 1984, 1988 i 2013.
Książka „Giro d’Italia. Historia najpiękniejszego kolarskiego wyścigu świata” dostępna jest w przedsprzedaży
na www.labotiga.pl:
– rabat 15%
– wysyłka od 8 maja
oraz w sklepie SZOSY na naszej stronie.
Książki szukaj także na www.empik.com, a od 10 maja w salonach Empik w całej Polsce.
O książce:
Sto edycji, tysiące kolarzy – wyścig, który zjednoczył włoski naród.
Kobieta, która ścięła włosy, by ścigać się z mężczyznami. Mistrz zamordowany podczas treningu prawdopodobnie przez „Czarne Koszule” Mussoliniego.
Fausto Coppi – playboy z amfetaminą w żyłach – i najbardziej tragiczna postać w historii włoskiego kolarstwa: Marco Pantani. Giro d’Italia to obok Tour de France najbardziej prestiżowa kolarska rywalizacja świata.
W tej książce Colin O’Brien przedstawia ponad stuletnie dzieje nieprzewidywalnego wyścigu, który świetnie komponuje się z bezgraniczną pasją i ekstremalnymi skrajnościami Włoch. Stworzony, by sprzedawało się więcej gazet. Przerywany wyłącznie przez wojny światowe. Obrósł w legendy i mity, wykreował wielu bohaterów i złamał tyle samo kolarskich karier. Poznaj historię Giro. Poczuj magię najpiękniejszego kolarskiego wyścigu świata!
Autor: Colin O’Brien
Tytuł: Giro d’Italia. Historia najpiękniejszego wyścigu kolarskiego świata
Tłumaczenie: Bartosz Sałbut
Data wydania: 10 maja 2017
Format: 140 x 205
Liczba stron: 304
