Bardzo grube rękawice B’Twina polecamy do jazdy w najniższych temperaturach. Warto je zakładać dopiero poniżej zera. Zapewniają ochronę przed zmarznięciem nawet do -15 stopni Celsjusza.
Jak na tak gruby produkt, wciąż oferują niezły chwyt kierownicy i dość precyzyjne czucie roweru. Zmiany biegów i hamowanie nie przysparzają problemów. Podobnie obsługa rowerowego komputerka. Jednak już choćby obsługa telefonu czy szukanie jakichś przedmiotów w kieszonkach jest w tych rękawiczkach dość skomplikowane.
Umożliwiają wprawdzie obsługę dotykowego ekranu, jednak nie jest to łatwe ze względu na naprawdę spore ocieplenie i fakt, że „siedemsetki” są zwyczajnie grube. Otwieranie batona również jest trudne i pomagać trzeba sobie zębami. Z drugiej zaś strony zapewniają doskonałą ochronę przed chłodem i grzeją nawet, gdy są wilgotne. Dobrze chronią również nadgarstki.
Odblaskowe wstawki i jaskrawy kolor podnoszą bezpieczeństwo jazdy w ruchu drogowym. Zważywszy na cenę, jest to doskonała oferta dla chętnych na nawet kilkugodzinną jazdę w ekstremalnych warunkach pogodowych.
Testował: Łukasz Reiter
Cena: 89,99 zł
www.decathlon.pl
Artykuł ukazał się w w SZOSIE 1-2017